Home / Technologie IT / Co piąty pracownik nie otrzymał wsparcia IT podczas przechodzenia na pracę zdalną
Serious brunette woman watching video on laptop computer analyzing information for review sitting at desktop,skilled female blogger checking content in social networks using netbook and wifi in office

Co piąty pracownik nie otrzymał wsparcia IT podczas przechodzenia na pracę zdalną

44% pracowników w Polsce wciąż pracuje z domu, całkowicie lub w modelu hybrydowym – wynikaz badania firmy Sophos. W trakcie przechodzenia na pracę zdalną co piąty zatrudniony nie otrzymał żadnego wsparcia IT. Połowa firm nie zapewniła kadrze szkoleń z zakresu cyberbezpieczeństwa; częściej dbały o to duże przedsiębiorstwa. W największych podmiotach zwracana jest też baczniejsza uwaga na kontrolowanie dostępu do danych i szyfrowanie połączeń za pomocą VPN.

Pracownicy wrócili do biur

W Polsce do pracy w biurze wróciła ponad połowa osób (56%), które na początku epidemii musiały wykonywać swoje obowiązki zdalnie. Podobnie jest u południowych sąsiadów: taki sam odsetek pracuje stacjonarnie w Czechach, a na Węgrzech 44%. Jednak wciąż wiele osób, przynajmniej częściowo, pracuje z domu: w modelu hybrydowym jest to 31% pracowników, całkowicie zdalnie – 13% badanych.

Wsparcie techniczne i szkolenia wciąż mało popularne

W Polsce podczas przechodzenia na pracę zdalną 22% pracowników nie otrzymało wsparcia IT, takiego jak pomoc w konfiguracji sprzętu ani szkolenia z zakresu cyberbezpieczeństwa. Z kolei 27% otrzymało tylko wsparcie IT.Na obie formy pomocy mogło liczyć 37% badanych. Tyle samo pracowników otrzymało kompleksowe wsparcie na Węgrzech. W Czechach nieco mniej – 31%.
U naszych południowych sąsiadów znacznie częściej zdarzało się, że pracownik przechodząc na pracę zdalną nie otrzymał jakiejkolwiek pomocy (co trzeci w Czechach i 35% badanych na Węgrzech).

Człowiek stanowi „najsłabsze ogniwo” zabezpieczeń firm przed cyberatakami. Zmiana sposobu pracy, zarówno przejście na pracę zdalną, jak i powrót do biur, to dla pracowników spore wyzwanie. Kadra nie powinna być więc pozostawiona sama sobie. Konieczne jest zwiększanie świadomości o potencjalnych niebezpieczeństwach, takich jak fałszywe maile podszywające się pod kuriera lub współpracownika, niebezpieczne aplikacje i strony, stosowanie tych samych haseł w wielu serwisach. Z naszego badania wynika, że jedynie połowa firm zapewniła szkolenia z zakresu cyberzagrożeń, wciąż jest więc sporo do zrobienia, zwłaszcza w mniejszych przedsiębiorstwach

– podkreśla Grzegorz Nocoń, inżynier systemowy w firmie Sophos.

Większa firma = lepsze wsparcie?

We wszystkich badanych krajach wsparciew przechodzeniu na pracę zdalną częściej zapewniały duże firmy. W Polsce wśród osób zatrudnionych w przedsiębiorstwach z ponad 250 pracownikami,pomoc działu IT oraz szkolenie z cyberzagrożeń otrzymało 44%. W średnich firmach zatrudniających od 50 do 250 osób na wsparcie mogło liczyć 26% badanych, natomiast w małych (do 50 pracowników) – 32%. Największe przedsiębiorstwa prawie dwukrotnie rzadziej całkowicie pomijały szkolenia i wsparcie techniczne (tylko 15% pracowników pozostawiono bez pomocy, w porównaniu z 27% w firmach do 50 osób).

Kontrola dostępu najpopularniejszą ochroną

Spośród zabezpieczeń polskie firmy najczęściej korzystają z kontroli dostępu do danych. 71% pracownikówma możliwość korzystania wyłącznie z tych plików, które są im potrzebne. Znacznie częściej takie zasady stosują największe przedsiębiorstwa zatrudniające powyżej 250 osób – aż o 20 pp. więcej niż w przypadku małych firm (odpowiednio 82% i 62%). Polskie przedsiębiorstwa częściej niż czeskie i węgierskie stosują również uwierzytelnianie wieloskładnikowe (przez SMS, token lub aplikację). Wciąż jednak na taki sposób weryfikacji decyduje się jedynie połowa firm (w Czechach 39%, na Węgrzech – 38%). Podobny odsetek korzysta z szyfrowanego połączenia takiego jak VPN (53%). Co ciekawe, w przypadku uwierzytelniania wieloskładnikowego odsetek był niemal taki sam niezależnie od wielkości firmy.

Kontrola dostępu do danych to podstawowy sposób ochrony, z którego powinny korzystać firmy. Pozwala on minimalizować skutki ewentualnych naruszeń systemu i na bieżąco nadzorować sieć pod kątem niebezpiecznych zdarzeń. Badanie wykazało, że stosuje go większość przedsiębiorstw, co świadczy o ich świadomości dotyczącej cyberzagrożeń czy obowiązków wynikających z RODO. Jednak wciąż jedynie połowa firm stosuje wieloskładnikowe uwierzytelnianie czy szyfrowanie połączenia, które wzmocniłyby ich odporność na ataki. Przedsiębiorstwa powinny zwracać większą uwagę na łączenie jak największej liczby rozwiązań chroniących sieć i pracowników – zwłaszcza, że nie wszystkie szkolą kadrę w zakresie zagrożeń.

–podsumowuje Grzegorz Nocoń

O badaniu 

Badanie zostało zrealizowane we wrześniu 2021 roku za pomocą ankiet internetowych CAWI w Polsce, Czechach i na Węgrzech, na próbie 800 pracowników w każdym z krajów.