Home / Biura-biurowce / Elastyczne biura w Łodzi coraz bardziej popularne

Elastyczne biura w Łodzi coraz bardziej popularne

Według raportu „Occupier economics: Rynek biurowy w Łodzi I poł. 2019” firmy doradczej Cresa, w pierwszej połowie bieżącego roku zasoby powierzchni biurowej na rynku łódzkim wzrosły rok do roku o ponad 13% i na koniec czerwca 2019 r. wyniosły 496 700 mkw. Skumulowany roczny wskaźnik wzrostu w latach 2012-2019 wyniósł prawie 10%.

Na rynku łódzkim rosnącą popularnością cieszą się powierzchnie biurowe oferowane w ramach elastycznych umów najmu, co przyciąga kolejnych operatorów takich biur, a to z kolei przekłada się na bogatszą ofertę dla najemców. Na rynku działają już między innymi Regus, Co:Spot oraz BiznesZone, a w tym roku dołączy do nich New Work, który swoją działalność ulokuje w biurowcach Imagine i Hi Piotrkowska – mówi Marta Pyziak, Dyrektor łódzkiego biura Cresa Polska. – Głównymi najemcami tego typu powierzchni są firmy, które z powodów operacyjnych nie są zainteresowane długoterminową umową najmu albo potrzebują stosunkowo niewielkiego biura. Z opcji elastycznego najmu korzystają m.in. startupy, freelancerzy oraz firmy w fazie szybkiego wzrostu. Wśród klientów operatorów biur elastycznych są coraz częściej duże korporacje, które wykorzystują je do realizacji konkretnych projektów albo jako biura tymczasowe – dodaje ekspertka.

W pierwszej połowie 2019 roku do użytku oddano dwie inwestycje biurowe: Brama Miasta I (25 500 mkw., Skanska) oraz Sepia Office (2300 mkw., OPG Property Professionals). Do końca roku planowane jest oddanie kolejnych 60 000 mkw. nowej powierzchni biurowej.

Wolumen transakcji najmu w pierwszej połowie bieżącego roku wyniósł prawie 33 000 mkw. i był o ponad 16% wyższy niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Całość wynajętej powierzchni w tym roku stanowi już 62,5% średniego rocznego popytu odnotowanego w latach 2013-2018. Największą transakcją było podpisanie umowy najmu 5 000 mkw. w Hi Piotrkowska 155 przez New Work, Nordea Operations Centre wynajęło powierzchnię w dwóch biurowcach: Red Tower (3 300 mkw.) i w Cross Point (3 250 mkw.), a firma Flint Group dokonała ekspansji w biurowcu Łódź 1 (3 350 mkw.).

Absorpcja w pierwszej połowie 2019 roku wyniosła 8200 mkw. i była na takim samym poziomie jak w analogicznym okresie przed rokiem.

– Wysoka podaż w drugim kwartale bieżącego roku spowodowała, że wskaźnik pustostanów wzrósł o 3,5 p.p. rok do roku i aktualnie wynosi 12,1%. Wygląda na to, że planując projekty w ostatnich dwóch latach, deweloperzy przecenili zdolności absorpcyjne rynku. Obecnie wskaźnik pustostanów wrócił do poziomów notowanych w latach 2012-2014 i jeszcze przynajmniej do początku 2020 roku będziemy obserwować jego trend wzrostowy. Absorpcja powierzchni pozostanie stabilna, jednak szybsza ekspansja rynku będzie ograniczona dostępem firm do dysponującej odpowiednimi kompetencjami kadry pracowniczej – mówi dr Bolesław Kołodziejczyk, Dyrektor działu badań rynkowych i doradztwa w firmie Cresa Polska.

Czynsze wywoławcze w Łodzi wynoszą 8,5-9,5 EUR/mkw./mc w budynkach niższej klasy i 11-14 EUR/mkw./mc w budynkach wyższej klasy.