Home / Outsourcing i usługi / Faktoring, kredyt czy leasing?

Faktoring, kredyt czy leasing?

Dla zakładających i prowadzących działalność gospodarczą dostęp do środków finansowych ma zasadnicze znaczenie – nie tylko ze względu na realizację bieżących zleceń, ale również dla rozwoju firmy – komentuje Arkadiusz Kleszcz, Prezes Zarządu Faktorama

 

Korzystając z zewnętrznych źródeł finansowania firma może nabyć dodatkowe maszyny i zwiększyć produkcję. Jednak jak pokazują dane Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości przedstawione w „Raporcie o stanie sektora małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce”, blisko 60 proc. nakładów inwestycyjnych firm z segmentu MŚP pochodzi ze środków własnych.

Zewnętrzne finansowanie może okazać się również niezbędne w prowadzeniu bieżącej działalności. Firma chcąc realizować zlecenia ponosi określone koszty, które musi uregulować, nim pojawią się przychody. Skutkiem tego mogą być zatory płatnicze – problem, z którym boryka się wiele firm na polskim rynku. Wbrew pozorom jednak sytuacja nie jest tak zła. Instytucje finansowe oferują szeroki wachlarz produktów, mających na celu wspierać biznes. Przedsiębiorcy nie są po prostu często świadomi możliwości, jakie tworzy rynek. Tymczasem mogą oni korzystać m.in. z kredytu, leasingu czy faktoringu. Przed podjęciem decyzji, po którą z metod sięgnąć, warto rozważyć wszystkie za i przeciw każdej z nich.

Najbardziej dostępnym dla firm rozwiązaniem spośród wymienionych jest leasing. Nawet przedsiębiorstwa prowadzące działalność od niedawna mogą z niego skorzystać, a liczba formalności jest znacznie mniejsza. Wynika to z faktu, że przedmiotem umowy leasingu jest środek trwały, który traci swoją wartość relatywnie wolno. Powszechnie leasing kojarzy się z zakupem samochodów, ale może on również obejmować meble, maszyny przemysłowe, a nawet budynki. Trzeba jednak pamiętać, że metoda ta służy finansowaniu konkretnych inwestycji. Nie jest zatem rozwiązaniem dla firm, które poszukują finansowania bieżącej działalności. W takiej sytuacji zdecydowanie korzystniej jest rozważyć opcję ubiegania się o kredyt bądź skorzystania z faktoringu. Znów jednak pojawia się pytanie, co wybrać.

Faktoring jest rozwiązaniem atrakcyjnym na tle kredytów bankowych, ponieważnie obciąża zdolności kredytowej firmy i nie jest widoczny w bilansie spółki. Co więcej, wpływa on na poprawę wskaźników finansowych, gdyż nie wykazuje się należności od przedsiębiorstw, ale gotówkę na rachunku. To z kolei może przełożyć się na uzyskanie wyższego limitu kredytowego, kiedy firma naprawdę będzie potrzebować go do celów inwestycyjnych.

Należy również pamiętać, że wiele nowych lub dotkniętych przez kryzys podmiotów może mieć problem z uzyskaniem kredytu, a proces oceny ryzyka i lista wymaganych dokumentów są znacznie bardziej rozbudowane niż w faktoringu, który nie wymaga twardych zabezpieczeń w postaci aktywów trwałych. Kredyt może wydawać się rozwiązaniem nieco tańszym w porównaniu z usługą faktoringową, jednak może być to wrażenie pozorne. Banki, oprócz oprocentowania, uwzględniają dodatkowe opłaty, jak choćby prowizja przygotowawcza czy ubezpieczenie. Warto również mieć na uwadze, że branża faktoringowa stale się rozwija, oferując korzystne rozwiązania także dla podmiotów z segmentu MŚP, które znacznie obniżają koszty tego procesu. Przykładem jest działająca na polskim rynku internetowa platforma Faktorama.pl, która pozwala na aukcyjną sprzedaż nawet pojedynczych faktur bez konieczności podpisywania długoterminowych umów i przedstawiania gwarancji osobistych, czy minimalnych wartości obrotu.

 

Rynek oferuje różne metody kontroli płynności finansowej i każda z firm, w zależności od swojej sytuacji znajdzie rozwiązanie dla siebie. Warto zaznaczyć, że faktoring jako elastyczna usługa, wpływająca na poprawę przepływów finansowych w firmie i alternatywa dla pozostałych form finansowania zyskuje zwolenników, o czym świadczy dynamiczny wzrost obrotów na rynku faktoringu w Polsce.

 

 

Blisko 60 proc. nakładów inwestycyjnych firm z segmentu MŚP pochodzi ze środków własnych.